Log in to post an entry
RegisterDzień Dobry, Panie Doktorze
Szpiczaka mnogiego rozpoznano u mnie pod koniec 2016r.
W listopadzie 2017 r. odbył się przeszczep.
Po roku zaczęłam mieć problemy z chodzeniem, zdiagnozowano jałową martwicę kości udowych. Obecnie mam dwie endoprotezy stawu biodrowego.
W lutym 2020 wystąpiły u mnie silne bóle, promieniujące od kręgosłupa wzdłuż nogi. Wynik rezonansu wskazał nacieki na kręgosłupie i pęknięty krąg w odcinku lędźwiowym.
Nastąpiła również wznowa choroby.
Od marca 2020r , leczę się II linią chemioterapii ( VRD) . Dodatkowo zażywam gabapentynę, hascovir oraz Bispetol, a także morfinę 30mg ( na bóle kręgosłupa ).
Od czasu pierwszej chemii (marzec) , męczy mnie ciągłe bóle głowy bez chwili przerwy w dzień i w noc. Nie mogę spać ani normalnie funkcjonować. Towarzyszy im uczucie trzeszczenia i pisków w głowie. Nie da się w żaden sposób opanować tego bólu. Lekarz prowadzący stwierdził , iż to skutek uboczny. Jednak ja bym prosiła o jakąś szerszą doradę, czego ten ból może być powodem i co mam w takiej sytuacji zrobić ?
Anna, lat 57
Szpiczaka mnogiego rozpoznano u mnie pod koniec 2016r.
W listopadzie 2017 r. odbył się przeszczep.
Po roku zaczęłam mieć problemy z chodzeniem, zdiagnozowano jałową martwicę kości udowych. Obecnie mam dwie endoprotezy stawu biodrowego.
W lutym 2020 wystąpiły u mnie silne bóle, promieniujące od kręgosłupa wzdłuż nogi. Wynik rezonansu wskazał nacieki na kręgosłupie i pęknięty krąg w odcinku lędźwiowym.
Nastąpiła również wznowa choroby.
Od marca 2020r , leczę się II linią chemioterapii ( VRD) . Dodatkowo zażywam gabapentynę, hascovir oraz Bispetol, a także morfinę 30mg ( na bóle kręgosłupa ).
Od czasu pierwszej chemii (marzec) , męczy mnie ciągłe bóle głowy bez chwili przerwy w dzień i w noc. Nie mogę spać ani normalnie funkcjonować. Towarzyszy im uczucie trzeszczenia i pisków w głowie. Nie da się w żaden sposób opanować tego bólu. Lekarz prowadzący stwierdził , iż to skutek uboczny. Jednak ja bym prosiła o jakąś szerszą doradę, czego ten ból może być powodem i co mam w takiej sytuacji zrobić ?
Anna, lat 57